

Część z Was może już go kojarzyć czy to z ATT czy z Fejsa czy Instagrama

No ale od początku

1. Model:
Astra F 3D
2. Silnik:
X18XE + LPG
3. Rok produkcji:
1996
4. Przebieg:
ok. 260000km na dzień dzisiejszy. Jak ją kupiłem było 113000km. Mam ją od lipca 2009r.
5. Wyposażenie:
Było:
- elektryczny szyberdach
- alufelgi
I to chyba tyle
Co doszło:
- centralny zamek
- elektryczne szyby
- elektryczne lusterka
- skórzana kierownica
- skórzane fotele Recaro Connolly
- zestaw audio
6. Inne informacje o aucie:
Tak jak pisałem mam ją od lipca 2009r. Jestem pierwszym właścicielem w Polsce i prawie na pewno ostatnim.
Przeszła ze mną długą drogę jak i wiele przygód, których wszystkich nie jestem w stanie wymienić

7. Car audio:
jednostka sterująca: Alpine CDA-9833R
zestaw przód: Morel Tempo 6
wzmacniacz przód Sony XM-6020
subwoofer: MB Quart DWH-252 w skrzyni BR szczelinowej
wzmacniacz na sub: MTX Thunder 2160
kable głośnikowe: Klotz
kable sygnałowe: Dietz Rio na przód plus no name na su
8. Modyfikacje
a) Wewnątrz:
- kierownica z Corsy B po lifcie obszyta skórą plus bicepsy
- fortele Recaro Connolly plus skórzane boczki z Cabrio
- wyrzucona tylna kanapa plus półklatka (na dniach)
- zabudowa tweeterów w słupkach
- podświetlenie konsoli niebieskimi diodami
- półka pod schowek z Astry GSi
b) Zewnątrz:
- lampy FK/Depo Black Angel Eyes / Gabel (pożyczone, ale szukam swoich)
- xenon 4300K
- grill Steinmetz plus ori spryskiwacze z Astry
- dokładka przedniego zderzaka Irmscher + halogeny soczewkowe Bosch przyciemnione + ramki halogenów
- nakładki progów Irmscher
- dokładka tylnego zderzaka Steinmetz
- lampy tylne Irmscher
- klapa z lotką z Astry GSi
c) Silnik:
- kolektor ssący z Omegi X20XEV bez klapek
- zaślepiony EGR
- wyrzucone podgrzewanie przepustnicy
- wyrzucona pompa obiegu wtórnego
- zaślepione odmy -> zimny dolot
- długi dolot ze stożkiem w nadkolu + łapacz w zderzaku (do dokończenia na dniach)
- kolektor wydechowy rurowy z C20XE + brak kata + tłumik środkowy przelotowy + tłumik końcowy Irmscher (do zrobienia na dniach)
d) Układ hamulcowy oraz napędowy
- zarówno przód jak i tył z Vectry B -> tarcze 288mm
- piasty 5x110 również z Vectry B
e) Zawieszenie oraz koła
- zawieszenie gwintowane FK z przodu, sprężyny od gwintu z Corsy C z tyłu
- stabilizator 22mm z Astry GSi
- rozpórka górna przednia by Gorek
- felgi Alu Design 7.25x15" plus opony Ferderal Formoza FD1 165/45R15
9. Plany:
najbliższy czas:
- półklatka na tył
- dokończenie dolotu i wydechu
- przyciemnić tylne szyby
- felgi 7.5x16" plus opony 165/40R16
- dorwać gdzieś Gabele w rozsądnej cenie

przyszły rok:
- C20XE
- klima
- porządny remont blacharsko-lakierniczy
10. Zdjęcia:
Aktualnie:

Tu takie 3 zdjęcia do porównania pomiędzy tym jak wyglądała po zakupie, a jak jakieś 2 lata temu:



Od zeszłego roku mam założony gwint FK i lampy Irmscher na tył. Gwint jak i całe zawieszenie zostało w tym roku poprawione, odświeżone i skręcone niżej. Tak to mniej więcej stało. Oczywiście da się jeździć, bo trochę kilometrów narobiliśmy.



Tu jeszcze wysokość przed ubiciem zawieszenia, świeżo po opuszczeniu go z lewarka. Swoją drogą trzeba było nieźle kombinować, żeby w ogóle dało się lewarek spod auta wyciągnąć.

Tu już po ubiciu, po zrobieniu kilkudziesięciu kilometrów. Ok. 1.5cm od gleby do sanek.

Dało się nawet pod astrę Popka wjechać


Trochę w środku skórzanie się też zrobiło przez ostatni czas. Connolly mam od jakichś 2 lat, a boczki przyszły w tym roku. Tylna kanapa wylatuje i w planach jest półklatka na tył.


Pod maską też trochę jest grzebane. Długi dolot plus stożek plus łapacz powietrza ze zderzaka (do dokończenia) do tego cały wydech będzie inny -> 4-2-1 z C20XE, tłumik środkowy przelotowy i do tego końcowy najprawdopodobniej Irmscher. Średnica wydechu 2.25".


Od razu też wymienimy wlew, bo trochę rdza



No i przy okazji wyleci wycieraczka i znaczek.

Wyciągnąłem z komórki chomikowane zderzaki, progi i grill. Idzie szybka akcja. Malujemy jednak całe auto wokół. Zliczając czas z przygotowaniem na szybko budy plus malowanie ok. 16 h








Baza

Klar

Od razu też warto pomalować felgi na inny kolor, co by pasowały do dodatków.


I poskładane w ok. 90%







Miało być na klej, ale jednak przyszły spinki.

No i progi


11. Wymiany/naprawy:
Tyle tego było, że nie sposób wymienić wszystkich, począwszy od róznych czujników, uszczelek, 2 razy miski olejowej, poprzez kompletne zawieszenie, układ hamulcowy po układ wydechowy

To tak pokrótce opisana moja przygoda z tym autem


Duże podziękowania należą się też Polkowice, bo gdyby nie on, to tak grubo by nie było

Czekam na wasze komentarze, co Wam się podoba, co nie, co byście zmienili, co poprawili, co dodali


Pozdrawiam, Filip
