
Model: Opel Corsa B
Silnik: 1,2 45KM X12SZ --> 1,6 100KM C16SE
Rok produkcji: 1996
Przebieg: przebieg auta 184 000, przebieg silnika ok. 170 000
Wyposażenie: poduszki powietrzne kierowcy i pasażera, szyberdach, poza tym goło i wesoło
Modyfikacje:
Silnik:
- SWAP C16SE z Astry F: wiązka, sterownik, pompa paliwa
- polakierowana komora silnika na grafitowo
- tłumik końcowy Lexmaul
Układ napędowy:
- sprzęgło od C16SE
Zawieszenie:
- zawieszenie gwintowane TaTechnix
- z tyłu sprężyny ze sprzęgła z Bizona 10cm, ucięte o 1 zwój
Koła:
Felgi: 6,5x15", Speedline Maracana
Opony: 165/50 R15 Nankang NS2
Nadwozie:
- przedni zderzak GSi z usuniętym miejscem na znaczek
- dokładka GSi
- halogeny oklejone żółtą folią
- dorobiona instalacja pod halogeny
- lotka GSi
- przednie lampy Arteb Black
- tylne lampy Fifth
- sierpy, klamki itp. w kolorze nadwozia
- brak tylnej wycieraczki
- tow strap OMP
Wnętrze, audio:
- kierownica poliftowa
- zegary od wersji z obrotomierzem
- kompletny środek z półkubełkami z wersji Sport
- konsola środkowa polakierowana na grafitowo
- dywaniki welurowe czarne z czerwonym przeszyciem
- radio Kenwood KDC-U30
Inne informacje o aucie:
Poza modami porobione trochę napraw blacharsko lakierniczych, m.in. pospawane przednie podłużnice, wymieniony pas przedni, naprawiony przedni lewy błotnik, polakierowana maska w kolor itp. We wnętrzu dokupione lub wymienione niektóre elementy typu półki, mieszki itd.
Plany:
Trochę tego jest

- hamulce przód 256mm z Astry
- blacharki ciąg dalszy, zarówno na zewnątrz, jak i od spodu
- progi GSi
- tylny zderzak polift
- kombinacje z wydechem/dolotem
To teraz trochę historii. Auto wpadło mi w ręce w sumie przypadkiem. Nigdy nie marzyłem o Corsie, ale skoro już tak wyszło, a jestem skrzywiony i nie mogę jeździć seryjnym autem, to zacząłem szperać w internecie, co można fajnego zrobić z Corsą.
Głównym źródłem różnych pomysłów było brytyjskie forum corsasport.co.uk. Jednak jako, że auto po zakupie wyglądało tragicznie, to najpierw trzeba było ogarnąć rzeczy typu maska w innym kolorze, zderzak przedni goły plastikowy, brak niektórych elementów typu półki itp. we wnętrzu. Jak już auto było kompletne i jako tako wyglądało, to zacząłem kombinować.
Najpierw wpadły lampy Arteb, potem, w sylwestrową noc 2013/2014 odebrałem felgi od Calibry


Zdjęcia:
Tak auto wyglądało po zakupie:

Malowanie komory:
Pierwsze odpalenie:
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=VmacuccQj5o[/youtube]
Fotostory:
















Pozdrawiam i czekam na komentarze
