Aktualnie posiadam "pełnoletniego " Daewoo Lanosa (5−drzwiowy hatchback , 1,6 16V), którego kupiłam w 1998 w salonie i do dzisiaj przejechałam prawie 150 kkm.
Niestety przed miesiącem, diagnosta w trakcie badania technicznego stwierdził że to koniec, powinnam coś poszukać i za rok przyjechać innym autem

Zaczęłam z mężem przeglądać net - w zasadzie wybór padł na Opla Merivę B.
Wymogiem głównym jest samochód "w automacie" - mąż jest inwalidą (amputowana lewa noga nad kolanem).
Mieszkamy pod miastem, przewidywany roczny przebieg - około 12 kkm, 2 osoby maksymalnie(zakupy, odwiedziny znajomych, itp.)
Za Merivą przemawia układ otwieranie drzwi bocznych - ułatwiający zapakowanie wózka na tylną kanapę.
Fundusz na zakup - jakieś 30-35 tys.
Auto docelowo - na około 10 lat użytkowania.
Ogólnie - potrzebujemy bezproblemowego "wozidełka", żadne ekscesy typu jazda sportowa nie jest przewidywana

Pytanie - czy jest to realne w tym modelu ?.
Proszę o opinie użytkowników Merivy, samochody z automatyczną skrzynią (jak doczytaliśmy - tylko 1.3 CDTI Ecotec 1.7 CDTI Ecotec) , który wybrać silnik, czy skrzynia jest awaryjna, jak ogólne wrażenia z eksploatacji, koszty utrzymania, itp. .
Alternatywne samochody to Nissan Note i Kia Venga - czy w ogóle warto ?
Będę niezmiernie wdzięczna za informacje o tym modelu auta.