Taki sobie mały updejt. Autko zostaję
Jak zwykle Viki dostała nowy olej GM 10W40 wraz z filtrem MANNa oraz nowy filtr powietrza MANNa (pierwszy raz udało mi się do dostać ). Przeczyszczona została cała skrzynka od filtra powietrza, rura dolotowa i przepustnica. Tak jakby trochę lepiej jej się oddychało
Wpadła w końcu nowa końcówka, która moim zdaniem nadała charakteru temu autu (co prawda chciałem coś w stylu DTM lecz koszta mnie ograniczały):
Na tę chwilę taka podglądowa fotka bo po prostu nie mam ładnego zdjęcia jak to się komponuje w całości (teraz przeszkadza tylko hak i zastanawiam się czy go nie zdjąć - w sumie i tak go nie używam)
Postanowiłem też się pobawić w odnowę lakieru. W tym celu zakupiłem glinkę, pastę G3.
Na wstępie umyłem auto, całe wyglinkowałem, znów umyłem po czym zacząłem zabawę pastą G3. Naczytałem się w necie trochę o niej ( używałem wiertarki ze specjalną końcówką na którą się nakłada gąbkę polerską). Takie są efekty (przed i po tylne lewe drzwi):
Po tym zabiegu znów umyłem auto (nie maskowałem plastików itp. a na necie radzili umyć bo później nie można zmyć tej pasty). Na całą operację używałem pasty G3 i dużo wody. Potem użyłem SONAXa do regeneracji lakierów a po czym wosk uniwersalny (polerowałem ręcznie). Całość prezentuje się następująco:
Z efektu jestem bardzo zadowolony. Jak na warunki "domowe" bez doświadczenia, bez sprzętu myślę, że wyszło bardzo przyzwoicie. W dodatku parę tygodni temu wyrwałem na złomie fotel kierowcy, który jest o niebo lepszym stanie niż mój (dosłownie za piwko). Jedyna wada to taka, że mój miał 3 regulacje oparcia, a ten ma standardowo 1 (ten po lewej stronie to mój stary fotel).
Moje plany? Szukam pod kolor drzwi przednich, błotników oraz zderzaków. Tak samo z tylną klapą. Gdzieś w Polsce są (i to dość tanio) ale boję się zaryzykować bo mało jest takich Vectr z takim odcieniem lakieru.
Prawdopodobnie przednie opony pójdą do utylizacji i wpadną 195/45 15 (chociaż chciałbym 185/45, ale ciężki temat jeśli chodzi o używane).
Pozdrawiam, Teo.
). Felga na ten sezon się nie zmieni (w drodze mam dzidzie i wolałbym nie wydawać wszystko w auto).
