pucinmz Wszystko się da. Musisz dany element (a raczej pewnie całe auto) wypolerować. Trochę z tym jest zabawy, ale jak się bawisz w odpowiednie kosmetyki to efekt utrzyma się bez problemu przez zimę do następnego lata. No i oczywiście czas, mnie zajęła cała operacja 5,5h (nie liczę dojazdów na karchera itp).
Aktualnie w ten weekend wyjeżdżam na cały tydzień do wujasa, będzie dobra pogoda to będę powtarzał całą akcję z pastą G3 oraz Sonaxem. Czemu? Bo chcę wyciągnąć z tego lakieru 100% co się da, a myślę że jeszcze coś ugram

Na 99% autko zostanie (pomimo, że za miesiąc rodzi mi się syn), myślę jak skołować kasę na lepsze springi, więc i o lakier jakoś musze zadbać.