Fotele wyglądają dużo lepiej niż przy zakupie, serio

Ale niestety jak leżały u kolegi w garażu i były montowane, to w niektórych miejscach się zabrudziły, a potem na myjni raz szyby nie domknąłem. Także ogólnie fotele są do ponownego prania.
Progi muszę polakierować, więc musi się zrobić ciut cieplej, ale też już na to czekam
O szybach elektrycznych nie myslałem, raz, że musiałbym łatać boczki, ale nawet, jakby wsadzić po prostu zaślepki, to zwyczajnie nie jest mi to do szczęścia potrzebne. Jedyna rzecz wyposażenia jakiej mi tu brakuje, to klima, bo po prostu latem jest ZA GORĄCO

A tak, to ja pewnie w następnym aucie daily będę miał szelkowe pasy, kubły itp. więc bogatsze wyposażenie nie ma dla mnie specjalnie znaczenia
Poza tym po przemyśleniach plany się delikatnie zmieniły i postanowiłem kolejne inwestycje w Corsę ograniczyć do tego, co naprawdę mnie razi i co bardzo chciałbym zrobić.
Także pewnie prace ograniczą się do dokończenia blacharki, założenia tego, co leży w garażu, czyli progi GSi, tłumik, wymiana drzwi. Poza tym zrobić trochę poprawek lakierniczych, wymienić tylną klapę, bo za chwilę wypadnie wycieraczka, pomalować felgi, ale we własnym zakresie, i może gwint. Tyle. Czas odłożyć na to, co od zawsze chciałem mieć, czyli Nissana 200SX S13

<3