[Astra G] Opel Astra G 1.6 16V Kombi

[Teo]

Co do felg w niedziele przytrafiła się przygoda...



Chwila nieuwagi i poszło...dziś jadę zobaczyć jak majster wyprostował, może będzie trzeba je odmalować.

[Maciej3121]

Wystarczyły 2-3 soboty (no i oczywiście fundusze ) i Astra szybko zmienia się na duży +
Jak to mówią "trochę niżej" i będzie dobrze Powodzenia w dalszej zabawie z modami!

P.S. A co do felgi to niestety nie ostatnia niespodzianka, która Cię spotka z tym Oplem

[MaTT]

Nie fajna przygoda

[Simpson]

Widzę, że kolega z Gdyni ;D no przygoda nieciekawa ;/ mój kumpel wyjeżdzajac z pod szkoły urwał wydech ;D ale czy będzie warto pomalować? Aż taka skaza to nie będzie, chyba, że po interwencji (prostowanie) będzie wymagała Czekam na rezultat!

[Teo]

Witam po przerwie.
Felgi były ogarnięte po 2 dniach, do dziś auto jeździ nie ma problemów (nauczka bolała, ale nauka została).
W oczekiwaniu na gwint wpadła przednia dokładka taka jaką chciałem:



Parę fotek z soboty:





Autko nabija km (przez miesiąc 3000km nabite) jestem zadowolony aczkolwiek dawnego "uczucia" co do poprzedniczki nie przebija.. Koza straszna, w czerwcu (najpóźniej mam nadzieję!!) wpadnie gwint to może skradnie i moje :serce:

Pozdrawiam, Teo.

[Adam10]

fajna Astra

Na glebę z nią i będzie dobrze

[Teo]

fajna Astra

Na glebę z nią i będzie dobrze

hehe jak moja Vectra była w dole tak i to czeka Astrę. Sam odliczam dni do zakupu gwintu...

Wczoraj Astra przeżyła od 5 rano do 2 w nocy trasę Gdynia-Wwa-Gdynia (w sumie wyszło 1000km, małe kręcenie się do Wawie) bez zawahania. Parę rzeczy (jak np brak mocy powyżej 4500obr/min na gazie) zostało samo "naprawione" (poprzez katowanie na trasie). Spaliła trochę oleju (jak to Opel lubi ) ale w pełnym komforcie dała radę cały dzień. Parę fotek (brudna bo brudna) :







Teo.

[Teo]

Witam, mały up przed modami!

Ostatnio wysiadła mi żarówka w lewej lampie a że nie lubię kupować dwa razy padło na:



Oraz.... od dawna wyczekiwana rzecz:



Teraz trzeba znaleźć wolny termin na montaż!

Teo.

[Teo]

No i poważny up!

Dziś dopiero założyłem gwint. Obyło się bez problemów. Całość zajęła 4h. Przy okazji wymienione końcówki drążków (chociaż nie miały jakiś tam luzów wielkich). Parę fotek "przed i po" :

















Auto brudne, ale to na lepsze fotki jeszcze czas Ogólnie czas pomyśleć nad zmianą opon z przodu 205 na 185 bo trze gdy skręcam na maxa jadąc około 20km/h. Tył pójdzie niżej i przewidziane opony 195 Mam banan na twarzy aż się patrzy!

Pozdrawiam i czekam na komentarze, Teo.

[Simpson]

No widać mody jak nic Ty chociaż masz gdzie robić, ja jak wjade na podwórko pod blokiem to drą ryja co ja robie... ;/ POLACZKI