
[Astra G] Midnight Black OEM+
-
- Początkujący
- Posty: 14
- Rejestracja: 1 sty 17, 19:51
- Województwo: mazowieckie
- Imię: Mateusz
- Model: Astra
- Silnik: Z16XE+
Roboty w huk i trochę mało czasu żeby podłubać przy Astrze. Gość się uparł żeby podebrać materiał z dystansu i niestety trzasnęło centrowanie w jednym z nich... Na chwilę obecną założone letnie felgi, lakier nawoskowany, wnętrze poskładane i z zewnątrz to tyle. Po weekendzie majowym będę miał drugi dystans i sprężyny, które podesłałem do malowania. Nie widziałem też większego sensu zakładania ich bez dystansy. Na chwilę obecną astra wygląda tak :

Z tyłu nowość w postaci folii przyciemniającej na lampach, konkretnie na kierunku i wstecznym

Od wymiany oleju na Valvoline 5W50 nie muszę tam zaglądać, co przy wcześniejszym Mobliu było konieczne dwa razy w miesiącu bo zaczął jej smakować. Tutaj też pewna nowość. Oryginalna puszka fiiltra ustąpiła miejsca stożkowemu filtrowi Simota w carbonowym airboxie. Co do samego filtra, to nie słuchajcie gadania że nic on nie daje, że będzie gorzej. Zwykły stożek założony "na pałę" tuż obok gorącego silnika może i nic nie da, ale w obudowie, połączony z większym łapaczem od Vectry robi różnicę. Auto odczuwalnie lepiej, sprawniej wchodzi na obroty, poprawa jest też w dolnym zakresie (poniżej 3500). Dla jednych wadą, dla innych zaletą może być dźwięk. Jest przyjemny, głośniejszy ale przy dłuższej jeździe z wyższą prędkością męczy uszy, ale coś za coś.

Muszę pomierzyć wszystko bo plan jest wywalenia całości od przepustnicy i złożyć od nowa z rur alu i łączników silikonowych oraz mimo obudowy zbudować ściankę, która odgrodzi całość od silnika. W drodze do mnie jest kolektor 4-2-1 z astry GSi, który po przerobieniu flanszy zastąpi ten żeliwny, zintegrowany z katalizatorem..
Tutaj mała porada dla ludzi którzy po wymianie czegokolwiek w dolocie mają problem z cykającym zaworem par paliwa. Fabrycznie jest on umocowany na obudowie filtra. Gdy ją wymienimy, lata on sobie luźno dotykając innych elementów, co powoduje że jego "cykanie" słychać we wnętrzu auta. U mnie spowodowane to było tym, że stożek nieco obciążył cały dolot, rura od niego szła niżej niż fabrycznie i zawór dotykał kielicha. Rozwiązaniem jest kupienie dłuższego przewodu gumowego, który zakładamy na zaworek i łączymy go z rurką która idzie dalej do dolotu. Sprawia to że zaworek jest odsunięty i wisi sztywno w powietrzu nie obijając się o nic. Eliminuje to wkurzające cykanie

Z tyłu nowość w postaci folii przyciemniającej na lampach, konkretnie na kierunku i wstecznym

Od wymiany oleju na Valvoline 5W50 nie muszę tam zaglądać, co przy wcześniejszym Mobliu było konieczne dwa razy w miesiącu bo zaczął jej smakować. Tutaj też pewna nowość. Oryginalna puszka fiiltra ustąpiła miejsca stożkowemu filtrowi Simota w carbonowym airboxie. Co do samego filtra, to nie słuchajcie gadania że nic on nie daje, że będzie gorzej. Zwykły stożek założony "na pałę" tuż obok gorącego silnika może i nic nie da, ale w obudowie, połączony z większym łapaczem od Vectry robi różnicę. Auto odczuwalnie lepiej, sprawniej wchodzi na obroty, poprawa jest też w dolnym zakresie (poniżej 3500). Dla jednych wadą, dla innych zaletą może być dźwięk. Jest przyjemny, głośniejszy ale przy dłuższej jeździe z wyższą prędkością męczy uszy, ale coś za coś.


Muszę pomierzyć wszystko bo plan jest wywalenia całości od przepustnicy i złożyć od nowa z rur alu i łączników silikonowych oraz mimo obudowy zbudować ściankę, która odgrodzi całość od silnika. W drodze do mnie jest kolektor 4-2-1 z astry GSi, który po przerobieniu flanszy zastąpi ten żeliwny, zintegrowany z katalizatorem..
Tutaj mała porada dla ludzi którzy po wymianie czegokolwiek w dolocie mają problem z cykającym zaworem par paliwa. Fabrycznie jest on umocowany na obudowie filtra. Gdy ją wymienimy, lata on sobie luźno dotykając innych elementów, co powoduje że jego "cykanie" słychać we wnętrzu auta. U mnie spowodowane to było tym, że stożek nieco obciążył cały dolot, rura od niego szła niżej niż fabrycznie i zawór dotykał kielicha. Rozwiązaniem jest kupienie dłuższego przewodu gumowego, który zakładamy na zaworek i łączymy go z rurką która idzie dalej do dolotu. Sprawia to że zaworek jest odsunięty i wisi sztywno w powietrzu nie obijając się o nic. Eliminuje to wkurzające cykanie

-
- Początkujący
- Posty: 14
- Rejestracja: 1 sty 17, 19:51
- Województwo: mazowieckie
- Imię: Mateusz
- Model: Astra
- Silnik: Z16XE+
udało się zrobić kapselki do dekielków od felg :


we wtorek dzwonienie z zawiasu nie dawało mi spokoju, po przejrzeniu całego dołu (wszystko sprawne) okazało się, że skończyły się amory z przodu. W środę wymieniłem je na nowe Kayaba i umyłem furke

w czwartek, dzień po odebraniu auta z serwisu babka wymusiła na mnie pierwszeństwo, hamowałem ale i tak wyszło bum.. najważniejsze że każdy cały i że nie z mojej winy..




Trafiłem w najgorsze możliwe miejsce, bo w koło. Maska, lampy, zderzak, chłodnica halogeny i na tą chwilę ch*j wie co jeszcze pod maską oberwało... Auto stoi w serwisie i czekam na wizytę rzeczoznawcy i jego wycenę. Sam nie wiem czy auto będę ratował, ale prawdopodobnie podejmę taką próbę


we wtorek dzwonienie z zawiasu nie dawało mi spokoju, po przejrzeniu całego dołu (wszystko sprawne) okazało się, że skończyły się amory z przodu. W środę wymieniłem je na nowe Kayaba i umyłem furke

w czwartek, dzień po odebraniu auta z serwisu babka wymusiła na mnie pierwszeństwo, hamowałem ale i tak wyszło bum.. najważniejsze że każdy cały i że nie z mojej winy..




Trafiłem w najgorsze możliwe miejsce, bo w koło. Maska, lampy, zderzak, chłodnica halogeny i na tą chwilę ch*j wie co jeszcze pod maską oberwało... Auto stoi w serwisie i czekam na wizytę rzeczoznawcy i jego wycenę. Sam nie wiem czy auto będę ratował, ale prawdopodobnie podejmę taką próbę
-
- Początkujący
- Posty: 14
- Rejestracja: 1 sty 17, 19:51
- Województwo: mazowieckie
- Imię: Mateusz
- Model: Astra
- Silnik: Z16XE+
może być ciężko, wszystko zalezy od tego na ile wyceni ją rzeczoznawca Warty.. Jeśli będzie dobrze to może się ją poskłada, ja nią już nie będę jeździć ale zostanie w rodzinie
-
- Początkujący
- Posty: 14
- Rejestracja: 1 sty 17, 19:51
- Województwo: mazowieckie
- Imię: Mateusz
- Model: Astra
- Silnik: Z16XE+
Temat do zamknięcia.
Auto wycenione na 6100, ale dużo rzeczy do roboty wiec odpuszczam temat. Wpadło nowe auto, które przejmie parę elementów z astry. Trafiła się Honda Civic "Angielka", po kompletnej blacharce, ze zdrowym silnikiem. Na pokładzie ma już gwint i pare pierdół, więc będę miał mniej roboty z ogarnięciem jej

Auto wycenione na 6100, ale dużo rzeczy do roboty wiec odpuszczam temat. Wpadło nowe auto, które przejmie parę elementów z astry. Trafiła się Honda Civic "Angielka", po kompletnej blacharce, ze zdrowym silnikiem. Na pokładzie ma już gwint i pare pierdół, więc będę miał mniej roboty z ogarnięciem jej
